Intensywnie kontynuujemy loty testowe Perkoza w wersji "dużej doskonałości" (20 m). Za nami próby flatterowe z prędkościami do 220 km/h i loty przy maksymalnej dopuszczalnej masie w kabinach.
Dzisiaj, z samego rana, pilot doświadczalny Mariusz Stajewski wykonał kolejne 3 obloty Perkoza, tym razem w konfiguracji "poza tylnego" położenia środka ciężkości. Rozszerzyliśmy także zakres prędkości do 240 km/h. Specjalna torba dociążana ołowiem mocowana jest, niczym siodło, na belce ogonowej szybowca. W ramach zabezpieczenia wyważenia szybowca, na wypadek komplikacji w próbach korkociągowych, pilot ma możliwość natychmiastowego pozbycia się balastu, poprzez sterowany linką z kabiny zamek.
Zgodnie z Programem Prób, przed nami jeszcze kolejne "loty flatterowe", tym razem na prędkościach do VNE (nigdy nieprzekraczalnej) i wyższej, tzw. VDF, która dla Perkoza została określona na blisko 270 km/h. Na koniec pozostanie oszacowanie doskonałości aerodynamicznej, która potwierdzi, bądź nie, wyliczenia konstruktorów. Po dotychczasowych lotach i porównaniach z Perkozem 17,5 m, sądzimy, że ten parametr przekroczy wartość wyliczoną.
Według zapewnień pilota doświadczalnego, szybowiec sprawuje się świetnie, jest lekki w sterowaniu i bardzo zwrotny. Charakterystyki korkociągowe ma prawidłowe, a lot na małych prędkościach (także w zakrętach) jest bezpieczny i w pełni kontrolowany. Do zakończenia programu pozostało około dziesięciu lotów.