Na zaproszenie Aeroklubu Częstochowskiego, organizatora targów, ostatni weekend maja spędziliśmy w podczęstochowskich Rudnikach. To dawne, rozległe lotnisko wojskowe, wykorzystywane jest dzisiaj przez lokalny aeroklub.
Przygotowana z dużym rozmachem i ciesząca się coraz większą popularnością impreza, również w tym roku przyciągnęła wielu sympatyków lotnictwa. Chociaż w niemal całym kraju padał deszcz, w Rudnikach pogoda dopisała i pozwoliła na zorganizowanie stanowisk na wolnym powietrzu. Dominowały oczywiście konstrukcje ultralekkie, poczynając od paralotni, motolotni, wiatrakowca, aż po zaawansowane technologicznie samoloty (Pipistrel, SkyLeader, Dynamic, 3XTrim, Carbon Cub EX).
Zarówno na ziemi, jak i w locie zaprezentowaliśmy naszego długoskrzydłego SZD-54-2 Perkoza. Wielu pilotów, ale także odwiedzających targi, miało możliwość doświadczyć przyjemności pilotażu i komfortu w kabinie, szybując pod częstochowskim niebem. Instruktorzy oraz zaawansowani piloci doceniali manewrowość, lekkość sterowania i świetną widoczność z kabiny. Zaczynającym przygodę z szybowcami podobała się łatwość sterowania i stateczność Perkoza.
Przygotowana z dużym rozmachem i ciesząca się coraz większą popularnością impreza, również w tym roku przyciągnęła wielu sympatyków lotnictwa. Chociaż w niemal całym kraju padał deszcz, w Rudnikach pogoda dopisała i pozwoliła na zorganizowanie stanowisk na wolnym powietrzu. Dominowały oczywiście konstrukcje ultralekkie, poczynając od paralotni, motolotni, wiatrakowca, aż po zaawansowane technologicznie samoloty (Pipistrel, SkyLeader, Dynamic, 3XTrim, Carbon Cub EX).
Zarówno na ziemi, jak i w locie zaprezentowaliśmy naszego długoskrzydłego SZD-54-2 Perkoza. Wielu pilotów, ale także odwiedzających targi, miało możliwość doświadczyć przyjemności pilotażu i komfortu w kabinie, szybując pod częstochowskim niebem. Instruktorzy oraz zaawansowani piloci doceniali manewrowość, lekkość sterowania i świetną widoczność z kabiny. Zaczynającym przygodę z szybowcami podobała się łatwość sterowania i stateczność Perkoza.
Para Rudniki to przede wszystkim impreza paralotniowa.
Rzeczywiście, było na co popatrzeć.
Szybowce w Rudnikach cieszyły się równie dużym zainteresowaniem
publiczności co paralotnie. Na zdjęciu trzy dwustery SZD-50-3 Puchacz,
MDM Fox oraz SZD-54-2 Perkoz.
Skrzydła dłuższe niż u Antonowa – SZD-54-2 Perkoz
i wielozadaniowy samolot AN-2.
Ciekawą ofertą był Carbon Cub – zwrotny i lekki górnopłat,
wykonany w technologii kompozytów węglowych.
Pojawiła się także dawno nie widziana Fregata.
Zwraca uwagę charakterystyczne motylkowe usterzenie.
MDM Fox należący do Aeroklubu Częstochowskiego.
Serdecznie dziękujemy organizatorowi oraz dyrektorowi Aeroklubu Częstochowskiego.
Więcej informacji: pararudniki.pl
Posty
