Doczekaliśmy się wreszcie fali nad Beskidem Śląskim! Piątek 8 listopada 2013 nie zapowiadał się ciekawie. Jednak wiatr, którego brakowało na ziemi, odczuć można było dopiero w górze. Pomimo, iż prognozy meteorologiczne nie przewidywały fenu, płynące z południowego-zachodu masy powietrza rozruszały atmosferę, a łatwo osiągalne zafalowanie powstało zaledwie kilka kilometrów na południe od szybowiska w Międzybrodziu Żywieckim.
***
Tymczasem wiatr, na który tak bardzo wyczekiwali piloci na Żarze, uniemożliwił loty za wyciągarką w... Rybniku. Na prośbę BB Aero – pierwszego w Polsce komercyjnego ośrodka szybowcowego, demonstracyjny SZD-54-2 Perkoz trafił do Gotartowic, na cały długi weekend. Pod okiem znakomitych instruktorów: Ireneusza Boczkowskiego i Romana Katy, każdy chętny mógł szeroko zapoznać się z własnościami w locie i możliwościami tego nowoczesnego szybowca. Relacja wkrótce.
Jesienne szybowanie nad Beskidami